Autor Wiadomość
klocek
PostWysłany: Niedziela (29.07) - 23:24   Temat postu:

a jak ja stwierdziłem że bede czytał potop(lekturę jak by ktos nie wiedział) to mnie wyśmiała.... Razz
Kamyk
PostWysłany: Piątek (27.07) - 10:00   Temat postu:

słuchaj niewiem O_o co ambitnego jest w katowaniu sie lektura Razz no chyba ze ci to odpowiada ale wtedy nie ma mowy o ambicjach jak robisz to z przyjemnosci Razz ale dobra za duzo mysle :Q
Darosiini
PostWysłany: Środa (25.07) - 1:19   Temat postu:

bardzo... bardzo...
Mr. Green
Dzideek
PostWysłany: Wtorek (24.07) - 22:58   Temat postu:

yy.. no... gratulujemy
elfik
PostWysłany: Wtorek (24.07) - 22:36   Temat postu:

heh pogratulujcie ambicji: wzięłam się za "dziady" i nawet mi wchodzi:D
klocek
PostWysłany: Środa (18.07) - 23:03   Temat postu:

"Boso ale w ostrogach" Grzesiuka świetnie sie czyta Wink

P.s ja też bym prosil o jakiś tytuł Wink
Dzideek
PostWysłany: Wtorek (17.07) - 23:43   Temat postu:

Nie lubię SF, ani filmów, gier i też. Kto poleci jakąś gibką i rześką książkę, która mi przypasi Smile
tarni
PostWysłany: Sobota (12.05) - 12:58   Temat postu:

A czytał ktoś może "Stalowego Szczura" harrego Harrisona. Takie SF. Strasznie wciągające. Dużo wątków typowych dla SF. Roboty..mutanty genetyczne, przeróżne stwory. Upadek cywilizacji. Bardzo ciekawe. Częsci jest chyba 9. Co do samej treści to widać ze sie harry namęczył :p

Polecam,
elfik
PostWysłany: Piątek (2.03) - 0:27   Temat postu:

ja teraz czytam "Hrabia Monte Christo" ... nie gustowałam do tej pory w tego typu literaturze... ale przyjaciel mi polecił... i jak narazie nie żałujęSmile
klocek
PostWysłany: Czwartek (1.03) - 19:54   Temat postu:

Dzideek napisał:
W księżycową jasną noc, Wartona - ta książka największe wrażenie zrobiła na mnie - jak narazie


własnie skończyłem czytać i też na mnie duże wrażenie zrobiła Smile
Darosiini
PostWysłany: Czwartek (22.02) - 15:59   Temat postu:

ja czytam teraz Simonow - Nikt nie rodzi się żołnierzem:).. tylko 2 tomy..Smile
klocek
PostWysłany: Środa (21.02) - 12:57   Temat postu:

na mnie najwięsze wrażenie wywarł "Telemach w dżinsach".....tylko chodziłem wtedy do podstawówki Razz

a teraz podobają mi sie książki Stephena Kinga
iKa =)
PostWysłany: Wtorek (20.02) - 21:06   Temat postu:

hmmm do Eragona jeszcze- nie chodziło mi że książka świetnista, tyle że autor kozak Very Happy w sensie że zdolna bestia, tak w wieku 15 lat Wink
Dzideek
PostWysłany: Wtorek (20.02) - 20:39   Temat postu:

W księżycową jasną noc, Wartona - ta książka największe wrażenie zrobiła na mnie - jak narazie
elfik
PostWysłany: Wtorek (20.02) - 20:26   Temat postu:

żadna rewelka ten eragon... jak dla mnie to bez głębii... takie... no dla nieco chyba młodszych odbiorców... czytało się dość przyjemnie, jednakowoż stracony to czas, nie wnoszący nic w moje życie;)
iKa =)
PostWysłany: Wtorek (20.02) - 17:59   Temat postu:

tjaa dziewczyny sie nie znają na tym co dobre Very Happy aha Very Happy

a ja tam teraz czytam fajową książkę "Najstarszy". Kontynuacja "Eragona" :p gościu zaczał go pisać jak miał 15 lat :p fest niezły Smile
klocek
PostWysłany: Wtorek (20.02) - 13:05   Temat postu:

właśnie każdy ma prawo do wyrażania swojej opini.....ja też wolę "bezpieczne" książki po których sie nie ryczy i mózg(czy cokolwiek czego tam używam do myslenia) funkcjonuje bez zarzutu

p.s Dzideek trzeba wrócić do rozmowy o książkach o porządnej tematyce(np.lotnictwie) bo dziewczyny(które sie nie znaja na tym co dobre) nam dział zdominowały i sie offtopic zrobił RazzRazzRazzRazzRazz
Dzideek
PostWysłany: Poniedziałek (19.02) - 17:38   Temat postu:

iKa =) napisał:
Dzideek napisał:
Elfik napisał:
jak po przeczytaniu książki przez pół godziny ryczę albo mam całkiem wyłączony i niezdolny do działania mózg... ale to niemalże orgazm;)


Ja zdecydowanie wolę bezpieczne książki.


fest sie nie znasz ludziu Very Happy takie książki o jakich mówi Elfik najlepsiejsze są Very Happy


Dobrze, ja tylko kulturalnie wypowiadam się, wyrażam swoje zdanie, a już mnie jeżdżą, trochę zasad - tolerancji czyichś opinii!

Same się nie znacie!
iKa =)
PostWysłany: Niedziela (18.02) - 22:28   Temat postu:

Dzideek napisał:
Elfik napisał:
jak po przeczytaniu książki przez pół godziny ryczę albo mam całkiem wyłączony i niezdolny do działania mózg... ale to niemalże orgazm;)


Ja zdecydowanie wolę bezpieczne książki.


fest sie nie znasz ludziu Very Happy takie książki o jakich mówi Elfik najlepsiejsze są Very Happy

Kobity górą Very Happy
Dzideek
PostWysłany: Niedziela (18.02) - 20:23   Temat postu:

Elfik napisał:
jak po przeczytaniu książki przez pół godziny ryczę albo mam całkiem wyłączony i niezdolny do działania mózg... ale to niemalże orgazm;)


Ja zdecydowanie wolę bezpieczne książki.
elfik
PostWysłany: Niedziela (18.02) - 16:34   Temat postu:

ja mam poprostu specyficzne gusta;) elfy itd;)
poza tym lubię jeszcze czytać psychologiczne... np o dewiacjach seksualnych...
np. "Ptasiek" W. Whartona... o kolesiu, któremu się wydaje, że jest ptakiem, i śni o seksie z kanarkiem:D

btw tytułowy Ptasiek też latałWink i to nie tylko we śnie:P na serio był taki motyw, że zmontował skrzydła i latał sobie;)

poza tym ja lubię książki, które męczą mentalnie... takie, po których popada się w letarg... rozchwianie emocjonalne... które poprostu napędzają myślenie... inspirują... i trzeba je dłuuugo przetrawiać... i które dają wiele możliwości interpretacji... to poniekąd sadystyczne... jak po przeczytaniu książki przez pół godziny ryczę albo mam całkiem wyłączony i niezdolny do działania mózg... ale to niemalże orgazm;)
iKa =)
PostWysłany: Niedziela (18.02) - 16:25   Temat postu:

eh Kasiu, co ty będziesz z facetami gadać Very Happy sie nie znają i tyle Very Happy
elfik
PostWysłany: Poniedziałek (5.02) - 14:30   Temat postu:

hmmm a ja właśnie odkryłam że Silmarillion też jest o lataniu:) np. Luthien latała jak się przebrała za nietoperza i szukała swojego ukochanego Berena, który polazł odebrać klejnoty Morgothowi... albo orły ze swoim królem Thorondorem... też latająWink no i oczywiście Ariena, która kierowała Anarem (czyli słońcem) i Tilion sterujący Isilem (księżycem)... ale oni to nieco inna bajka bo są Majarami;)
ale latali!!! Wink

edit
hej czemu jak tylko się odezwałam o moich ukochanych książkach to zaraz rozmowa ucichła??RazzRazzRazz
Dzideek
PostWysłany: Niedziela (4.02) - 10:57   Temat postu:

Kamyk napisał:
taaa tam też jest latanie tyle że na miotle Very Happy


A w którejś tam części (chyba drugiej) latali jakimś garbusem Smile
klocek
PostWysłany: Sobota (3.02) - 23:51   Temat postu:

dzideek zauważ że napisałem w nawiasie "...no prawie wszystko" RazzRazz
Kamyk
PostWysłany: Sobota (3.02) - 20:38   Temat postu:

taaa tam też jest latanie tyle że na miotle Very Happy
Dzideek
PostWysłany: Sobota (3.02) - 14:12   Temat postu:

No to może Harry potter jak niezaleznie od gatunku i tematyki.
klocek
PostWysłany: Sobota (3.02) - 0:10   Temat postu:

ksiazek o lotnictwie już bardzo dawno nie czytalem......a ostatnio czytam wszystko co popadnie(no prawie wszystko)niezależnie od gatunku i tematyki RazzRazz
Kamyk
PostWysłany: Piątek (2.02) - 14:15   Temat postu:

ummm o lotnictwie nic nie znam Razz a jak mam cos od siebie polecic to "Dzień tryfidów" autor John Wyndham (jeszcze jest kontynuacja Noc Tryfidów ale nie czytałem : ) )
klocek
PostWysłany: Czwartek (1.02) - 23:46   Temat postu:

może jest ktoś kto mi podpowie jaką moge sobie teraz książke przeczytać gdyż te które wypożyczyłem z biblioteki juz przeczytałem a nie mam pomysłu na następne?

p.s harry potter i tego rodzaju literatura raczej opada Wink
Dzideek
PostWysłany: Niedziela (21.01) - 10:57   Temat postu:

za minutę pierwsza miłość - o tej części mi siostra mówiła, nawet film chyba jest na podstawie tego.
klocek
PostWysłany: Niedziela (21.01) - 1:44   Temat postu:

z tego co pamiętam to dzisiaj na działce nawiazał sie dialog o świetnej książce Hanny Ożogowskiej "głowa na tranzystorach" i ze jest podobno druga część i jakby kogos to interesowało to możliwe że jest to jedna z tych pozycji: "koleżanki"
"za minutę pierwsza miłość" lub "Przygody scyzoryka" gdyz sa to trzy pierwsze pozycje które powstały po tranzystorach........nie wiem jak wy ale ja naginam w poniedziałek do biblioteki RazzRazzRazzRazz

p.s kończe czytać kordiana Razz
Darosiini
PostWysłany: Czwartek (11.01) - 9:25   Temat postu:

dobra poprawie sie..Smile.. oddam za tydzien:PVery Happy
iKa =)
PostWysłany: Środa (10.01) - 18:33   Temat postu:

nie no proosze cie ;p a mówiłeś że oddasz za tydzień ;p a 400/50 to tak jakby 8 ;p dżołk ;p trzymaj ile chcesz ;p
Darosiini
PostWysłany: Środa (10.01) - 11:08   Temat postu:

a ja teraz czytam Robert Ludlum - Klątwa Prometeusza:)... zaczyna sie ciekawie:).. jeszcze tylko mi pozostało 400 stron:D.. dziennie po 50 stron i bedzie git:)...
elfik
PostWysłany: Czwartek (4.01) - 19:38   Temat postu:

niooo podzielam... 4 jakaś taka najciekawsza.... Smile
Kamyk
PostWysłany: Czwartek (4.01) - 17:57   Temat postu:

czytałem... od 1 do 4 czesci miło mi sie czytało potem to juz tylko gorzej. 4 cz moim zdaniem najlepsza (wkoncu wygrywa ŻŁO!! ) Razz
elfik
PostWysłany: Czwartek (4.01) - 16:25   Temat postu:

nienno wiesz nawet wciąga... tylko że przesłanki wypływające z lektury są odpowiednie raczej dla hmmm klocka siostry?

bez urazy klocuś... mam na myśli jej wiek:)
btw mam 3 pierwsze części... mogę ci pożyczyćSmile
Darosiini
PostWysłany: Czwartek (4.01) - 9:38   Temat postu:

Very Happy to czyli jie czytam:D... z tego co pisszesz to nie warto głowy zasmiecac:D
elfik
PostWysłany: Wtorek (2.01) - 17:38   Temat postu:

czytałam 5 części ale zero głębiii... idealne na kryzys intelektu:P
klocek
PostWysłany: Wtorek (2.01) - 16:48   Temat postu:

ja nie czytam literatury tego rodzaju Wink
Darosiini
PostWysłany: Wtorek (2.01) - 14:26   Temat postu:

Przeczytał ktos... Całego Harrego??;>.. bo ja nie:P.. i nie wiem czy warto ... czytac:).. czekam na opinie:)Razz
klocek
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 12:46   Temat postu:

ten rozdział jest najlepszy z całej ksiązki......najlepszy przykład że chcieć to móc Wink
jest też taka fajna ksiązka "opowieść o prawdziwym człowieku" nie wiem jakiego autora(jakiegoś ruskiego) i też opowiada o tym jak jakis pilocie radzieckim który został zestrzelony stracił nogi i przemierzał czołgając sie dotarł do jakiejs wioski potem do szpitala uczył sie chodzić na protezach i też znowu latał!ale o lataniu to w tej ksiązce za dużo nie ma;)
Kamyk
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 12:43   Temat postu:

eheheh właśnie o tym mówiłem Laughing
Dzideek
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 12:35   Temat postu:

Dobra akcja była z tym Baderem, co stracił nogi i nawet bez nóg (z protezami) latał jak zawsze - a nie chcieli go dopuścić do samolotu.
Kamyk
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 12:22   Temat postu:

ummm książki tez lubie od czasu do czasu cos przeczytac ale ja raczej wole cos z S-F albo jakis Horrory Razz tak w sam raz do poduchy żeby mieć chore sny Razz

(z tych waszych opisów to mam wrażenie jakby jakieś dziadki opowiadały swoje przeżycia z wojny ale taki urok książki Very Happy )
klocek
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 12:10   Temat postu:

no w trakcie wojny w polsce zniszczyli ok 300 samolotów w tym 126 w powietrzu mimo iż nasze myśliwce były o ok 200 km/h wolniejsze od bombowców niemieckich RazzRazz a to chyba świadczy o wielkich umiejetnościach naszych polskich lotników Razz

oni wszyscy z ziemi strzelali do wszystkiego co lata nie patrzyli czy nasz czy niemiec(pozatym do niemców sobie mogli strzelać i tak za wysoko latali)Razz
Dzideek
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 11:00   Temat postu:

Very Happy heh ten fragment jest niezły, chyba najlepszy z książki.

Najbardziej mi się podobały przygody tego lotnika (to chyba Arct był, sam o sobie pisał) w pierwszym dziale i jak uciekał przed własnymi, którzy pierwszym strzałem uszkodzili mu samolot LOL.

Heh i jak Polacy wymiatali Niemmców na swoich przestarzałych parasolach z Messerschmitami
klocek
PostWysłany: Niedziela (31.12) - 1:02   Temat postu:

dzideek masz ten fragment: A gdyby tak tego całego króla zaprosić na jedną whisky?Mialbym co kiedyś wnukom opowiadać!Oparlibyśmy sie o bar ,wychylili jednego głebszego,a ja do niego:"Panie królu,palniemy po drugim co?"A on do mnie:"Jasiu z tobą zawsze" RazzRazz

tam wogóle niektóre akcje są fenomenalne.....np. bezzałogowa v-1 wykreca pętle uciekając przed myśliwcem po czym leci sobie dalej po kursie Wink
Darosiini
PostWysłany: Piątek (29.12) - 15:10   Temat postu:

a ja to co:).. tez sie troche tym interesiren:)

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group